Chcąc cieszyć się pięknym i zielonym trawnikiem, trzeba przygotować się na prace związane z jego odpowiednią pielęgnacją. Do utrzymania estetycznego wyglądu trawy nie wystarczy jedynie jej regularne koszenie. Kluczowe znaczenie ma również prawidłowe odżywienie i nawodnienie. Podlewanie trawy, choć wydaje się czynnością banalnie prostą, wcale do takich nie należy. Wątpliwości budzi nie tylko częstotliwość zraszania trawnika, ale także pora dnia, w której się to robi oraz sposób dawkowania odpowiedniej ilości wody. Mianowicie zbyt obfite nawadnianie może skutkować gniciem pędów lub ich poparzeniem przez intensywne promienie słoneczne, z kolei zbyt skromne nawadnianie ich przesuszaniem. Warto więc poznać kilka istotnych zasad, dzięki którym łatwiej wyrobić nawyk prawidłowego podlewania trawy.

Prawidłowe podlewanie trawnika – co warto wiedzieć?

W podlewaniu trawy liczy się przede wszystkim regularność. Systematyczne nawadnianie daje błyskawiczne efekty i pozwala cieszyć się bujnym zielonym dywanem przez cały sezon. Co istotne, nawadnianie warto rozpocząć już pod koniec wiosny. Początkowo można to robić 1-2 w tygodniu. W sezonie letnim z kolei, zwłaszcza kiedy panują upały, trzeba zwiększyć częstotliwość podlewania do co najmniej 2-3 razy w tygodniu. W przypadku młodych pędów zaleca się nawet podlewanie ich dwa razy dziennie. Przy czym ważne jest to, by podlewać trawę rano, gdy temperatura powietrza nie jest jeszcze tak wysoka, dzięki czemu woda nie wyparuje zbyt szybko. Dopuszcza się również możliwość podlewania trawnika po zachodzie słońca, niemniej jednak nocą istnieje większe ryzyko rozwijania się patogenów grzybowych.

Niewskazane jest natomiast podlewanie trawy w południe, kiedy słońce jest najwyżej. Wówczas temperatura powietrza jest najwyższa, co przekłada się na szybsze parowanie wody. Ponadto intensywne promienie mogą też poparzyć zraszane wodą źdźbła. Złotą zasadą podlewania jest też fakt, iż lepiej robić to rzadziej, ale obficiej niż częściej, a mniej. Mianowicie istotne jest to, by woda mogła dotrzeć do jak najgłębszych warstw trawnika zlokalizowanych 10-15 cm pod glebą, zapewniając optymalne nawodnienie już od korzeni. W przeciwnym razie powierzchowne podlewanie szybko odparuje, a woda nie dotrze do odpowiedniej głębokości, co przełoży się na gorszą wytrzymałość i mniej estetyczny wygląd trawy. W związku z tym w czasie jednego podlewania należy zużyć co najmniej od 5 do 10 litrów wody na m2.

Czym należy podlewać trawnik?

Sposobów na nawadnianie trawnika jest wiele. Najprostszym i zarazem najbardziej popularnym jest podlewanie ręczne przy wykorzystaniu węża ogrodowego. Przy czym ważne jest to, by zraszać trawę wyłącznie rozproszonym strumieniem wody. W ten sposób można uniknąć uszkodzenia delikatnych źdźbeł. Metoda ta sprawdza się szczególnie w przypadku właścicieli niewielkich ogrodów, którzy mają wystarczającą ilość czasu w ciągu tygodniu na regularne podlewanie. Z kolei w przypadku zabieganych osób lub tych, które posiadają ogrody o dużych powierzchniach, najlepszym rozwiązaniem jest inwestycja w automatyczne systemy nawadniania, która pozwalają na równomierne podlewanie przy jednoczesnej gwarancji dostarczania odpowiedniej ilości wody.

Systemy nawadniania charakteryzują się siecią umieszczonych pod ziemią rur połączonych z ujęciem wody i skrzynką z rozdzielaczem, które transportują wodę do zlokalizowanych w różnych miejscach w ogrodzie zraszaczy. Zraszacze mogą być zamontowane na stałe lub też mogą się „wynurzać” w określonym czasie wyznaczonym na podlewanie. W zależności od budżetu przeznaczonego na tę inwestycję systemy mogą być ręczne lub automatyczne. Taki sposób nawadniania jest nie tylko oszczędnością czasu, ale również i kosztów wynikających z obniżonych rachunków za wodę. Co więcej, dzięki nim nie trzeba kontrolować ilości dostarczanej wody, gdyż zrobi to system uruchamiany w zaplanowanym przez inwestora czasie.